Szyc był oburzony faktem, iż w materiale "Wiadomości" wytknięto mu nadużywanie alkoholu, podczas gdy od 6 lat jest abstynentem. W odpowiedzi napisał długi post, w którym nie tylko ostro skrytykował Telewizję Polską, ale potępił także aktorów angażujących się w produkcje TVP:

Reklama

Koleżanki i koledzy grający w TVP! Chyba już nie da rady dalej udawać, że gracie i reżyserujecie nie w tym samym miejscu, w którym lecą „Wiadomości”... Jeśli podejmujecie taką decyzję, rozumiem. Ale niech dzieje się to świadomie. Nie udawajcie, że nie widzicie tych kłamstw i manipulacji. Dajecie swoją twarz tym ludziom. - napisał w swoim oświadczeniu Borys Szyc

Krystyna Janda w swojej ocenie artystów współpracujących z TVP nie jest aż tak surowa:

W środowisku toczy się gorąca dyskusja i dominuje pogląd, że nie bierze się udziału w wywiadach publicystycznych czy w materiałach informacyjnych, ale jeśli chodzi o "Teatr Telewizji" czy przedsięwzięcia stricte artystyczne, to nie ma wstydu. Gorzej myślę o kolegach, którzy nie muszą walczyć o życie. O nazwiskach. Ale jestem daleka od całkowitego potępienia - powiedziała aktorka w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej"

Janda dodała także, że sama nie tylko nie gra w produkcjach TVP, ale też w ogóle tej stacji nie ogląda:

Od pięciu lat ani razu, z wyjątkiem TVP Kultury, nie włączyłam kanału telewizji publicznej. - powiedziała