Zapytany przez Moniką Jaruzelską w programie "Towarzyszka Panienka", czy jest w nowym związku, Sipowicz odparł:
Może tak, ale nie chciałbym o tym mówić. Chcę, żeby to była moja prywatność.
W dalszej części rozmowy wdowiec zdradził jednak, że wyobraża sobie miłość do dwóch kobiet i jest przekonany, że Kora chciałaby, by znów się zakochał:
Można kochać dwie osoby. Uważam, że miłość jest niepodzielna. Miłość zaczyna się od miłości, tak jak Kora powiedziała, i można kochać wiele osób. Chyba wielu ludzi tego doświadcza. Jeżeli jedna osoba cię kochała i np. nie żyje, i jeżeli cię naprawdę kochała, to chciałaby, żebyś ty był szczęśliwy, a szczęście daje miłość. Myślę, że Kora by chciała, żebym był z kimś w związku i żebym kogoś kochał. Tak samo byłoby odwrotnie. Gdybym ja zmarł, chciałbym, żeby Kora była w szczęśliwym związku. Samotność nie jest dobra
Jak dowiedział się "Super Express", nowa wybranka Kamila Sipowicza jest fanką Kory:
Sylwia jest po trzydziestce i była fanką Kory. Z Kamilem znali się jeszcze za jej życia. Ostatnio jednak zbliżyli się do siebie – powiedział tabloidowi znajomy pary.