W czasie swojej drugiej ciąży Dorota Szelągowska sporo przybrała na wadze. I choć od momentu przyjścia córeczki na świat, dzielnie walczy z dodatkowymi kilogramami, czego efekty są coraz bardziej widoczne, ona sama nie jest zadowolona ze swojego wyglądu:

Reklama

Ciągle czuję się najgrubszym człowiekiem świata, a już gdzieś przeczytałam, że schudłam osiemdziesiąt kilogramów. Założę szpilki, czarny garnitur, pomaluję się i nieźle wyglądam. To tyle.

Z tego powodu Dorota nie czuje się zbyt dobrze pozując na ściankach:

Oczywiście, komplementy są wspaniałe, ale stanie na czerwonym dywanie niekoniecznie. Dziwnie się wtedy czuję. Ale nie narzekam na to, po prostu z tego nie korzystam. Jest to część mojej pracy i jeśli muszę to zrobić, robię to, ale w żaden sposób mnie to nie łechce i nie jest to dla mnie przyjemne. Mogłabym spędzić ten czas na tysiąc fajniejszych sposobów, na przykład leżąc w piżamie na kanapie i oglądając serial - powiedziała w rozmowie z Plejadą

Reklama

Córka Doroty Szelągowskiej Wanda urodziła się w styczniu 2018 roku. Celebrytka ma także 18-letniego syna Antka.