Na swoim profilu na Instagramie dziennikarka pokazała zdjęcie, na którym pozuje z psem. Okazuje się, że zwierzak miał być prezentem dla jej ukochanego męża:
A to jest Vlad. Vlad miał być psem Piotrka, kupiłam mu go na urodziny, to miał być nasz trzeci Rhodesian, mieliśmy go odebrać po powrocie z Mazur, nie zdążyliśmy.
Po śmierci Piotra Agnieszka nie była w stanie zaopiekować się kolejnym czworonogiem. Na szczęście udało jej się znaleźć psu nowy dom:
Po tym, co się stało stwierdziłam, że nie poradzę sobie sama z sześcioma psami, co wcale nie znaczy, że go zostawiłam. Nasi przyjaciele z Zakopanego powiedzieli, że marzą o tym, żeby mieć psa Piotrka, więc razem odebraliśmy go z hodowli i Vlad pojechał na Podhale. I powiem Wam, że chyba trochę żałuję, bo jest cudowny! Ale wiem też, że ma najlepszy dom na świecie, jest rozpieszczony, mieszka pod Giewontem i tego akurat szczerze mu zazdroszczę! Razem z Vladem przesyłamy Wam mnóstwo dobrej energii z Zakopanego 🙌🏼