Takie plotki pojawiły się w jednym z tabloidów, który powołując się na "osobę z otoczenia rodziny Staraków" napisał, że Agnieszka i Piotr wybrali już nawet wystrój wnętrza wspólnej restauracji.
Menadżerka dziennikarki w rozmowie z Pudelkiem stanowczo zaprzecza jednak tym rewelacjom:
Nie będzie żadnej restauracji, nie wybierali żadnych obrazów, sztućców, nie ułożyli menu. Myśleli o restauracji, ale ten pomysł upadł już kilka miesięcy temu. Agnieszka nie ma też w planach udziału w światowych premierach filmu, o czym piszą w tym samym artykule.
Wczoraj wieczorem zaś sama Agnieszka Woźniak-Starak dementowała na swoim Instagramie doniesienia, jakoby feralnej nocy, kiedy zginął jej mąż, miała być w drodze do Warszawy.