Więdłocha i Pawlicki założyli spółdzielnię rolniczą: Kupiliśmy ze znajomymi 50 hektarów ziemi
Agnieszka Więdłocha i Antoni Pawlicki przywiązują dużą wagę do jakości spożywanych przez siebie produktów. Dlatego, by mieć pewność, że jedzą zdrowo i ekologicznie, postanowili zająć się uprawą warzy i owoców.
hahaha socjalizm jak nic wróci . durni robotnicy jak długo ze swoich żałosnych groszowych pensji będziecie miliardami finansować biznesy miejskich i wiejskich cwaniaków, spekulantów, gangsterów. taki rolnik dostaje i milion dopłat na rok. stać go na ferrari i kąpiel w piwie z własnego browaru. a na co was stać ? na szynkę z dodaną wodą a raczej na wodę z dodaną szynką !
Blagam przestancie chwalic sie ile macie ziemi przestancie wystepowac w durnych i wulgarnych filmach np.ze Stuhrem demoralizujacych mlodziez. I zacznijcie nasladowac prawdziwych aktorow. Kiedys byla np. H.Modrzejewska, Teatr Rapsodyczny dbajacy o wysoki poziom moralny sztuki i odbiorcoow. Dzis dla kasy i popularnosci znizacie sie do poziomu barbarzynstwa takiego np jak Planeta Singli z gola d..a Stuhra. I nie mydlcie nam oczu ze tak dbacie o ekologie . Gdybyscie reprezentowali jakis poziom moralny,
intelektualny to zdecydowanie sprzeciwialibyscie sie promocji antykultury czyli marksizmu kulturowego i ideologii gender w filmach - wy niestety ta antykulture sami wspieracie.:
Na tak dużym obszarze takie produkty???????? ktoś Wam żle doradza...........to sie nie uda,będzie problem z odłogowaniem ziemi.............na taka zabawę wystarczy 5 arów nie 50ha.
co oni piszą pod publikę sadziła ręcznie na 50 hektarach warzywa, ludzie jakie to eko kto obrobi taki areał pod warzywa bez oprysków . Rączki u nich jak u poety a nie jak po pracy w polu wysiadają po godzinie pracy . Na balkonie może uprawiają i się pomyliło.
Aby go zobaczyć przejdź do strony z najnowszymi komentarzami.