W wywiadzie dla magazynu "Party" Rozenek przyznaje, że choć uwielbia podróże, dotychczas nie była zwolenniczką tropikalnych wypraw w okresie świąt:

Jeszcze do niedawna nie wyobrażałam sobie, że mogłabym tak spędzić wyjątkowy czas, którym są święta. Długo się nad tym zastanawialiśmy, aż wreszcie doszliśmy do wniosku, że powinniśmy wrzucić na luz i zrobić sobie przy okazji świąt wakacje. Afryka jest częścią świata, której jeszcze do tej pory nie miałam okazji poznać. Chłopcy też się ucieszyli i od razu zapowiedzieli, że chcą zobaczyć prawdziwe safari. Znaleźliśmy więc uroczy dom na Zanzibarze i lecimy tam na święta.

Reklama

Radek Majdan dodał, że choć próbowali namówić zarówno jego, jak i Gosi rodziców, by pojechali z nimi, ci woleli zostać w domu z rodziną:

Do moich też przyjedzie mój brat z Francji z całą rodziną, tak że jakoś przeżyją bez nas. Mama odpocznie wreszcie ode mnie, należy jej się. Nigdy jeszcze nie spędzałam świąt w taki sposób, więc dopiero się dowiem, czy to dobry pomysł.

Małgorzata Rozenek nie zamierza jednak rezygnować ze świątecznej atmosfery:

Mimo że wyjeżdżamy, i tak wcześniej przystroję cały dom. Choinka, jak co roku, będzie duża i z tradycyjną dekoracją, czerwonymi i złotymi ozdobami. Radosław do tej pory śmieje się z mchu, bo w zeszłym roku trochę mnie poniosło. Ale atmosfera była wyjątkowa, szczególnie podczas sprzątania...