Jak podaje "Super Express", aktor jest zamieszany w głośną sprawę "dilera gwiazd". I choć w procesie Cezarego P. miał wystąpić w roli świadka, na salę rozpraw nie dotarł, bowiem sam został oskarżany o posiadanie kokainy:
Mogę potwierdzić, iż w toku dochodzenia nadzorowanego przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie w październiku 2018 r. Bartoszowi G. zostały przedstawione zarzuty. Zarzuty dotyczą posiadania przez ww. październiku 2015 r., listopadzie 2015 r., grudniu 2015 r. oraz styczniu, lutym, marcu i kwietniu 2016 r. środków odurzających w postaci kokainy, tj. przestępstwa określonego w art. 62 ust. 1 Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii – powiedział tabloidowi Łukasz Łapczyński, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Za takie przestępstwo grozi kara nawet 3 lat pozbawienia wolności. Czy młody aktor trafi za kratki?