O dysproporcjach w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn w polskim przemyśle filmowym pisze "Super Express". Tabloid podaje zestawienia gaż w kilku popularnych produkcjach, z których jasno wynika, że aktorki nie mogą liczyć na takie samo wynagrodzenie, jakie otrzymują ich koledzy z planu. Oto przykłady:

Reklama

"Rodzinka.pl" - Tomasz Karolak i Małgorzata Kożuchowska grają małżeństwo. Oboje mają równoważne role, ale aktorka otrzymuje o 2 tys. złotych mniej za każdy dzień zdjęciowy niż jej serialowy partner

"Zimna wojna" - Tomasz Kot otrzymał 25 tys. złotych za dzień zdjęciowy, tymczasem Joanna Kulig, której rola wymagała również scen wokalnych i tanecznych, zarobiła jedynie 10 tys. zł za dzień zdjęciowy.

"Planeta Singli 2" - Maciej Stuhr otrzymał 12,5 tys. złotych za każdy dzień spędzony na planie, Agnieszka Więdłocha zaś mogła liczyć jedynie na 6 tys. zł

Sytuację przedstawioną przez "Super Express" w ostrych słowach skrytykowała Renata Dancewicz: Mężczyźni zarabiają średnio o 20 proc. więcej. To jest najzwyklejsze w życiu łajdactwo i niesprawiedliwość.