Za sprawą udziału w programie "Taniec z gwiazdami", sylwetka Beaty Tadli bardzo zeszczuplała, co dziennikarka chętnie pokazuje zakładając w programie bardzo kuse i odsłaniające ciało sukienki. Tę spektakularną metamorfozę dziennikarki postanowił wykorzystać oszust, który wykorzystując jej nazwisko i wizerunek sprzedaje środek na odchudzanie.

Reklama

Nie reklamuję żadnego produktu na odchudzanie! Padłam ofiarą oszusta, który posłużył się moim wizerunkiem, wymyśloną historią, nieprawdziwymi cytatami... Obrzydliwe metody! Informuję, że podjęłam kroki prawne, bo próba zbicia kapitału czyimś kosztem - bez jego wiedzy, woli i zgody - to zwykłe chamstwo, a przede wszystkim działanie wbrew prawu!

Tadla żali się, że w związku z działaniami oszusta, ma sporo bałaganu:

Zostałam zalana prośbami o wysyłkę jakiegoś chemicznego g***a, z którym nie mam nic wspólnego. Powtarzam: nie sprzedaję, nie polecam, nie stosuję żadnych produktów na odchudzanie! Proszę do mnie w tej sprawie nie pisać, bo zaraz oszaleję!