"Dziś, zgodnie z zapowiedzią, zapadł w Sądzie Rejonowym dla m.st.Warszawy wyrok w mojej sprawie przeciwko Skarbowi Państwa i stolicy. Zostało mi przyznane symboliczne odszkodowanie w kwocie 10 tysięcy zł, które w całości zostanie przekazane na Hospicjum Onkologiczne św. Krzysztofa w Warszawie” – napisała na Facebooku Ankudowicz.
Pani Katarzyna Ankudowicz 26 marca 2018 roku wniosła pozew przeciwko Miastu Stołecznemu Warszawie i przeciwko Skarbowi Państwa. Tego samego dnia pozew przeciwko Skarbowi Państwa złożył pan Tomasz Sadlik. W przygotowaniu są kolejne pozwy - czytamy na stronie kancelarii radcy prawnego Radosława Górskiego
W przypadku wygranego procesu sądowego, zarówno Ankudowicz, jak i Sadlik przekażą zasądzoną sumę pieniędzy na wybrane przez siebie hospicja.
Twórcy kampanii zapewniają, że ma ona charakter obywatelski i nie jest wymierzona w żadną partię polityczną: Problem smogu istnieje od wielu lat w prawie całym kraju, a każdy kolejny rząd w podobnym stopniu ignorował ten problem i nie stosował skutecznych rozwiązań, narażając zdrowie i życie obywateli.
Uczestnicy akcji zachęcają do działania każdego obywatela, któremu przeszkadza fakt, iż oddychamy zanieczyszczonym powietrzem:
W ślad za tymi pozwami powinny zostać złożone tysiące kolejnych pozwów – od każdego obywatela, któremu zależy na zdrowiu swoim oraz swoich dzieci. Musimy skłonić władze – które do tej pory z nami pogrywały – do natychmiastowego działania. Tylko zagrażające Polsce ryzyko wypłacenia wielomilionowych zadośćuczynień może skłonić rząd do podjęcia natychmiastowych kroków w tej sprawie. W przeciwnym razie w najbliższych latach nic się nie zmieni, a realnych zmian doczekają się być może dopiero kolejne pokolenia.
W przygotowaniu są już ponoć kolejne pozwy od znanych osób.