- Wpłynęła skarga na ciebie od mojej narzeczonej - zwrócił się do prowadzącego Michał Koterski - że jak była ostatnio gościem, to byłeś dla niej niemiły. Masz teraz szansę przeprosić za swoje zachowanie, bo program ogląda moja rodzina.
Marcin Prokop był zaskoczony. Nie ukrywał, że nie ma pojęcia, kiedy rzekomo ubliżył Leszczak.
- Nie wiem, za co przepraszam, więc nie będę przepraszał. Ale jeśli matka dziecka poczuła, że byłem niemiły, to całuję stópki - stwierdził dziennikarz.
Następnie prowadzący zaczął żartować z zajścia w swoim stylu - za każdym razem, kiedy w studio pojawiał się nowy gość, na wszelki wypadek go przepraszał.
Portal plotek.pl domniemywa, o którą sytuację mogło chodzić Koterskiemu. Otóż modelka pojawiła się w „Dzień dobry TVN” w 2013 roku w kontekście swojej roli w serialu "Miłość na bogato". Prokop zwrócił wówczas uwagę, że serial był mocno hejtowany w sieci.
- Jak się czujesz w roli osoby, z której śmieją się w całej Polsce? - zapytał Leszczak.
Zakłopotana Modelka na początku nie wiedziała, co odpowiedzieć. Dopiero po chwili stwierdziła, że wynika to raczej z nienawiści i kompleksów hejterów.