- Współczuję tym, którzy w święta MUSZĄ spotkać się z rodziną. Nie mają ochoty, nie lubią tych ludzi. To musi być męka. W imię świętego spokoju… - napisała gwiazda „Dzień Dobry TVN” na łamach „Wysokich Obcasów”.

Reklama

- I może czasem trzeba dać sobie spokój. Zostać w domu i w czwórkę przełamać się opłatkiem. Nie słysząc docinków teściowej, złośliwości wuja, który po alkoholu robi za mądralę, uwag kuzynek, które pieką lepsze makowce, ale zjedzą twój, obrabiając ci d…ę - dodała Dorota Wellman., którą do przemyśleń sprowokował głośny film „Cicha noc” Piotr Domalewskiego.

Jednocześnie celebrytka zaznaczyła, że w jej rodzinie ludzie się lubią, dlatego „narty, egzotyczne wyjazdy, pobyt w spa muszą poczekać”.

- Lubimy się, to może nam jest łatwiej. Łatwiej być razem - zaznaczyła.