Ewa Chodakowska w swoich mediach społecznościowych zazwyczaj spotyka się z bezwarunkową akceptacją i uwielbieniem swoich fanek. Na krytykę trenerka reaguje dość nerwowo, co nie zawsze wychodzi jej wizerunkowi na zdrowie.

Reklama

Ostatnio na Facebooku opublikowała zdjęcie w bikini. Pod postem jedna z fanek napisała:

Cialo super,ale to bikini....sorki..brzydkie.

Komentarz musiał Ewą zaboleć, bowiem postanowiła odpowiedzieć fance:

A mnie się mega podoba i chyba to jest najważniejsze 😬😬

Może nie powinnam.. ale patrzę na Twoje profilowe i widzę różne gusta o których z racji dobrego wychowania nie będę dyskutować

Taka rekcja Chodakowskiej wywołała lawinę negatywnych komentarzy. Wiele internautek uznało bowiem, że Ewie brakuje dystansu do siebie:

Dziwię Ci się Ewa ze na każdy negatywny komentarz tak odpowiadasz... nie zawsze cięty język pomaga... - napisała jedna z fanek

W końcu trenerka postanowiła odpowiedzieć na zarzuty. W kolejnym poście stwierdziła, że też ma prawo do wyrażania własnych opinii, a w swoim komentarzu nie widzi niczego niestosownego:

Oj babki babki.. zawrzało pod ostatnim postem..
Podejmę rzuconą rękawice, bo chyba jesteście głodne prowokacji 😬😬😬

Kocurki moje ❤️ od serca i na luzie.. jak już sobie przypisujecie prawo do opinii to nie odbierajcie tego prawa innym.. dajcie mi tez zareagować, podroczyć się czasem z Wami.. już nie wiążcie mi tak jęzora na supeł 😋😋

Reklama

Na komentarz "bikini brzydkie" napisałam, ze z uwagi na dobre wychowanie nie będę oceniać autorki komentarza po jej zdjęciu profilowym.. bo O GUSTACH SIĘ NIE DYSKUTUJE .. mamy ewidentnie różne gusta i gra gitara..

Najzwyczajniej w świecie zareagowałam spokojnie i kulturalnie..

Ja wiem ze muszę wszystko na moją sztuczną klatkę przyjmować 😜😜 ale jak mi się styl pani nie podoba która komentuje mój styl, to chyba znaczy ze dyskusja prowadzi donikąd 😬😬

No tak? Przecież mnie tez nie wszystko się podoba.. nie każdy styl do mnie przemawia, ale żeby pisać komuś "to masz brzydkie"? Po cholerę? 🤔🤔

Każda z nas ma prawo wyglądać jak chce i ubierać co chce.. po co zaczynać te oceny?