Morawski został powołany na stanowisko dyrektora wrocławskiego teatru we wrześniu 2016 roku. Ta decyzja, mocno wspierana przez ministra kultury Piotra Glińskiego, spotkała się z licznymi protestami zarówno samego zespołu, jak osób z zewnątrz, związanych z kulturą.
Podczas środowego posiedzenia, zarząd województwa dolnośląskiego zdecydował o odwołaniu Morawskiego. Od czwartku, do czasu rozstrzygnięcia konkursu, pełniącym obowiązki dyrektora Teatru Polskiego będzie Remigiusz Lenczyk.
Takie rozwiązanie nie spotkało się z aprobatą Dominiki Figurskiej:
Uważam, że ta decyzja stawia pod znakiem zapytania sensowność działania Urzędu Marszałkowskiego, który kilka miesięcy temu wybrał dyrektora Morawskiego, a teraz go odwołuje. Wydaje mi się, że obowiązkiem Urzędu Marszałkowskiego jest udzielenie poparcia, danie mu czasu na działanie. Pracę dyrektora można oceniać po jakimś czasie, a dyrektor Morawski nie miał miesiąca spokojnej pracy. Wszyscy doskonale wiedzą w jakich okolicznościach musiał pracować... Kilka dni po wyborze dyrektora Morawskiego wybuchła burza i bunt - zaznaczam - mniejszości zespołu. Pojawiają się w prasie nieprawdziwe informacje jakoby była to większość - absolutnie nie! Na 130 lub 140 osób zatrudnionych w teatrze, ponad 100 osób było za dyrektorem. Ta krzycząca mniejszość niestety zdominowała większość. Za to, co się stało w teatrze odpowiada Urząd Marszałkowski. W tej chwili teatr jest splądrowany.
Sam Cezary Morawski dotychczas nie skomentował decyzji zarządu województwa.