Filip Chajzer o Eurowizji: To tęczowo lewacki festiwal

Filip Chajzer oglądał wczorajszy półfinał Eurowizji i mocno trzymał kciuki za Michała Szpaka. Dziennikarz chciałby, by nasz reprezentant wygrał, wówczas bowiem kolejną edycję, jak to określił "tęczowego festiwalu tolerancji" będzie musiała zorganizować Telewizja Polska.

Na swoim profilu na Facebooku Filip Chajzer pokazał, jak kibicuje Michałowi Szpakowi. Dziennikarza zachwycał się występem naszego reprezentanta, a następnie zachęcał Polonię na oddawanie na niego głosów:

Panie Michale trzymam kciuki najmocniej jak umiem!!! Po pierwsze nie mogę się doczekać organizacji tego tęczowego festiwalu tolerancji przez Narodową TVP, a po drugie - prowadzenie Eurowizji należy się Arturowi Orzechowi jak psu kość. Jest rewelacyjny!!!

Reklama

Sukces Michała Szpaka. Polska w finale Eurowizji

Zobacz również

Kiedy internauci zareagowali oburzeniem na to, jak Filip Chajzer nazwał Eurowizję, dziennikarz wyjaśnił swoje podejście w kolejnym poście:

W wielkim skrócie... To jest tęczowo lewacki festiwal:) geje zawsze mają zarezerwowane pierwsze rzędy, obligatoryjnie. Takich smaczków jest dużo więcej:) oglądałem film dokumentalny o Eurowizji. Ps. Mi tam to nie przeszkadza. Bawi za to w kontekście TVP:)

Przypomnijmy, iż jakiś czas temu, Filip Chajzer został ostro skrytykowany przez Michała Piróga za drwiny z Conchity Wurst.