Do zasłabnięcia Pawła Małaszyńskiego doszło wczoraj wieczorem. Teatr Kwadrat wystawiał spektakl "Medium" we wrocławskim teatrze Capitol. Jak podaje portal jastrzabpost.pl, zły stan aktora zauważyli sami widzowie, którzy poinformowali o tym dyrektora Teatru Kwadrat, Andrzeja Nejmana. Za zgodą publiczności, spektakl został przerwany, a Pawła Małaszyńskiego pogotowie zabrało do szpitala, gdzie został poddany rutynowym badaniom.
Przypomnijmy, że to nie pierwszy raz, kiedy Paweł Małaszyński zasłabł na scenie. Do podobnej sytuacji doszło w kwietniu minionego roku. Wówczas Andrzej Nejman uspokajał fanów twierdząc, że stan aktora był spowodowany przemęczeniem jego organizmu.
Tym razem nie wiadomo, co było przyczyną złego samopoczucia Pawła Małaszyńskiego. Mamy nadzieję, że aktor szybko odzyska siły i wkrótce znów zobaczymy go na deskach teatru i kinowych ekranach.