Przypomnijmy, szeroko komentowaną wypowiedź ministra Waszczykowskiego dla niemieckiego "Bilda":
Poprzedni rząd realizował tam (w mediach) określony lewicowy program. Tak jakby świat według marksistowskiego wzorca musiał automatycznie rozwijać się tylko w jednym kierunku - nowej mieszaniny kultur i ras, świata złożonego z rowerzystów i wegetarian, którzy używają wyłącznie odnawialnych źródeł energii i walczą ze wszelkimi przejawami religii. To ma niewiele wspólnego z tradycyjnymi polskimi wartościami
Te słowa wywołały lawinę kpin i żartów. Szymon Majewski zaś zadedykował politykowi wiersz zatytułowany "Tylko wege lubi kolegę":
Polaka po kalarepie
Każdy Rusek sklepie
Rodak po kiełbasie
Na pewno nie da się
Gdy zjesz brokułka
To w kroczu kukułka
Po dobrym mięsie
Mocny masz mięsień
Gdy wciągniesz kaszankę
Przeorzesz Ankę
Po Jasiu Fasoli
Chłop nie swawoli
Gdy jesteś wege
Przytulasz kolegę
Po chabaninie
Nocujesz w dziewczynie!
Czy minister Waszczykowski doceni radosną twórczość Szymona Majewskiego?