Goszcząc w "Dzień Dobry TVN", Agata Passent podzieliła się swoimi wrażeniami z późnego macierzyństwa:
Przy pierwszym dziecku też się wystraszyłam, ale wtedy byłam po trzydziestce. Ale to było 10 lat temu. Teraz po porodzie czuję ulgę. Mam, powiedzmy to głośno, 42 lata i martwiłam się. Robiłam wszystkie badania, może nawet za dużo tych badań, a jednocześnie czułam się na siłach. Jestem w formie, jestem zdrowa, nie mam poważnych chorób, jestem wysportowana. Trzeba mierzyć siły na zamiary.
Druga ciąża była jednak dla Agaty Passent spokojniejsza pod innym względem:
Dziesięć lat temu, gdy rodziłam pierwszego syna, bardziej się lękałam o swoje sprawy zawodowe, finansowe, czy nie zapomną o mnie czytelnicy i pracodawcy. Teraz jestem bardziej spokojna. Myślę, że kobiety czterdziestoletnie mają większą pewność, że dadzą sobie radę finansowo.