W programie "Na językach", Lizut w mało elegancki sposób wyraził się o modelkach:

Podobno Polska słynie z talentów w modelingu. A jaka to ciężka praca! Trzeba pamiętać: najpierw lewa noga, potem prawa, potem która? Lewa?. Te waciki z wodą trzeba jeść. Społeczna premia za wykonywanie tego zawodu jest niewspółmierna. Mówi się, że modelka ma mieć talent. Jaki, ku**a, talent? Ma mieć ładnego ryja i zgrabną dupę. To jest jakieś pieprzenie bez sensu. Osobowość trzeba mieć, jaką, ku**a, osobowość? Że to lata pracy, żeby osiągnąć coś tam. Wystarczy mieć ładnego ryja!

Reklama

W lawinie krytyki, jaka wylała się na dziennikarza ze te słowa, pojawił się głos wsparcia. Należy on do Agnieszki Szulim, gospodyni show "Na językach:

Ok, ja rozumiem, że mogło zaboleć słownictwo, zwłaszcza ten ryj. Ale nadal nie rozumiem, czy trzeba mieć talent, by zostać modelką? Trzeba umieć chodzić i umieć pozować. Wiem, że wkurzyli się też faceci, których dziewczyny są modelkami. Ale Mikołaj powiedział prawdę, bo to jest jeden z nielicznych zawodów, w których nie trzeba wiele potrafić. To jest fizyczna praca. Ale nie będziemy już używać brzydkich słów. - zapewniła prezenterka.

Reklama