W rozmowie z Pudelkiem Siwiec pochwaliła się, że zaproponowano jej pobyt w posiadłości Playboya:
Kilka lat temu miałam propozycję bycia króliczkiem. Jak dostałam umowę, na co muszę się godzić, były tam całkiem odważne filmy, które mnie odstraszyły. Dla mnie to nie było fajne. Byłam nawet na sesji próbnej w Słowenii. Ale jak to się stało, że oni się ze mną skontaktowali, nie pamiętam.
Siwiec zaprzeczyła także, jakoby umowa zobowiązywała ją jako króliczka, do kontaktów seksualnych z Hugh Hefnerem.
Nie czegoś takiego nie było, bardziej mnie odstraszało to, że trzeba było brać udział w jakiś filmikach. Grały w nich same kobiety, ale dla mnie to było już za odważne.
Czy Natalia Siwiec sprawdziłaby się jako króliczek Playboya?