Herbuś w rozmowie z magazynem "Flesz" stwierdziła, że kampanie nakłaniające kobiety na to, by zostały matkami, wywołują w niej presję. Jednocześnie celebrytka potwierdziła, że wciąż nie zrezygnowała z planów macierzyńskich:

Te pragnienia nadal są aktualne i wierzę, że we właściwym czasie się spełnią. Jeśli kobieta podejmuje ważne decyzje, kierując się oczekiwaniami innych, to zatraca siebie i swoją prawdę. To ją ogranicza. O tym był m.in. poprzedni spektakl „Barocco”. Nadal chcę być kobieta wolną w swoich wyborach, która przekracza ograniczenia i ma odwagę spełniać swoje pragnienia, bez względu na to, co myślą o tym inni. To ja zdecyduję, który moment będzie właściwy na macierzyństwo.

Reklama

Co zatem powstrzymuje Edytę Herbuś przed zostaniem matką już dziś? W jej przypadku jest to kariera zawodowa:

Na rolę Lany czekałam bardzo długo, po spektaklu usłyszałam wiele ciepłych słów. Wierzę, że na wszystko w życiu przychodzi właściwy czas. Teraz jest moment ważny dla mnie zawodowo. Chcę się nim nacieszyć, celebrować chwile rozmów z publicznością, kobietami, które dzielą się swoimi doświadczeniami, podobnymi do relacji naszych bohaterek.