Jeszcze kilka tygodni temu tabloidy podawały, że Katarzyna Figura poważnie obawia się, iż mąż mógłby pozbawić jej praw do opieki nad dziećmi. Podstawą miały być problemy aktorki z alkoholem. Dowodem na to miał być fakt, iż została skazana przez amerykański sąd za jazdę samochodem pod wpływem alkoholu. W chwili zatrzymania, Figura wiozła w samochodzie swoje dzieci.

Reklama

Tymczasem jak dowiedział się "Super Express", Kai również ma na sumieniu grzechy przeszłości, które mogą uniemożliwić mu odebranie byłej żonie opieki nad córkami

Był aresztowany i oskarżony za posiadanie kokainy. Następnie przyznał się do winy. Został ukarany 18-miesięcznym nadzorem sądowym, musiał także iść na terapię oraz zapłacić 250 dolarów kosztów sądowych - potwierdza tabloidowi Angela Starke, oficer informacyjny z sądu w Orlando.

Jak widać zarówno Katarzyna Figura, jak i jej mąż, mają sporo na sumieniu, można więc przypuszczać, że proces rozwodowy i sądowa batalia o dzieci będą się ciągnęły latami.