Zdjęcia do "Efektu domina" powstają w miejscach, w których ludzie żyją w niewyobrażalnym ubóstwie. Dominika Kulczyk pracując nad programem, również musi zapomnieć o ekskluzywnych hotelach i wygodach, do których jest przyzwyczajona na co dzień. Córka Jana Kulczyka zapewnia jednak, że nie stanowi to dla niej problemu:
Mam w sobie takie dwie natury i zupełnie nie przeszkadza mi brud i bieda. Spaliśmy przez cztery dni w super prostych warunkach. Jedną noc spędziliśmy w chacie szamana. Przez te cztery dni prysznica nie było, w związku z tym jak się wraca i jest ciepła woda, to wszystko tak pięknie smakuje. Ta codzienność, zwyczajność nagle okazuje się być czymś wyjątkowym, bo to jest wyjątkowe. Jednocześnie ja się nie boję, bo jeśli mi się zdarzy jakiś drobny stres spowodowany warunkami to wiem, że lubię walczyć ze swoim strachem. - wyznała goszcząc w programie "Dzień Dobry TVN".
Będziecie oglądać nowe odcinki "Efektu domina" z Dominiką Kulczyk?