Edycie Górniak Horodyńska zarzuciła założenie na sylwestrowy występ zbyt małych spodnich, spod których wylewały się nadprogramowe kilogramy. Diva bardzo źle przyjęła te słowa i obsmarowała stylistkę na swoim profilu na Facebooku.
>>>Czytaj więcej: Górniak źle znosi krytykę. Tym razem wściekła się na ...
Joanna Horodyska za nic ma jednak sobie fochy gwiazd i w najnowszym numerze "Party" na tapecie znalazła się Anna Mucha. Oceniając wieczorową stylizację aktorki, stylistka jest dość pobłażliwa. Nie przepuszcza jednak okazji, by wytknąć Musze pewne niedoskonałości.
Jak widać, potrafi inaczej! Chce, aby było glamour. Nie przeszkadza mi to, choć dodałabym zimny fioletowy kolor ust. Tak na granicy awangardy. Do zastanowienia się...? Cekiny, subtelna siatka, zaznaczenie biustu, talia osy. Czarne puzderko znika na tle sukni i nie dziwi nic. Anna jak diwa, choć w bamboszach i szortach, uderza z kilometra cellulitem. Nikt nie jest idealny, nie twórzmy takich bajek, bądźmy sobą
Czy Anna Mucha odpowie Joannie Horodyńskiej w podobnym tonie, w jakim zrobiła to Edyta Górniak?