Bill Cosby to jedna z największych gwiazd telewizyjnych lat 80-tych. Ogromną popularność i uwielbienie milionów fanów na całym świecie, przyniosła mu rola ojca wielodzietnej rodziny w sitcomie "Bill Cosby Show".
Z oskarżeniami o gwałt aktor ma do czynienia od 9 lat. W tym czasie pojawiło się kilka kobiet, które twierdziły, że były przeszłości gwałcone przez aktora. Cosby konsekwentnie zaprzeczał tym oskarżeniom i nigdy nie został oskarżony o gwałt.
Ostatnio sprawa rzekomego wykorzystywania młodych dziewcząt znów stała się tematem numer jeden, za sprawą medialnych wystąpień jednej z rzekomych ofiar Cosbyego, aktorki Barbary Bowman. Miała ona poznać wielkiego aktora i zaprzyjaźnić się z nim, kiedy była nastolatką. Jak sama wyznała w jednym z wywiadów, Cosby był jej mentorem i często bywała gościem w jego domu. Kobieta twierdzi jednak, że kilkukrotnie była przez gwiazdora odurzana, a następnie gwałcona. Nie powiadomiła wówczas nikogo o swojej sytuacji, bo po pierwsze bala się Billa, po drugie zaś uznała, że jest to element niepisanego kontraktu, którego konsekwencją ma być wypromowanie jej przez Cosbyego na gwiazdę.
Kobieta twierdzi także, że przez lata milczała na temat gwałtów, ponieważ nikt nie chciał wierzyć jej wspomnieniom, bowiem Bill Cosby cieszył się nie tylko popularnością, ale i nieskazitelnym wizerunkiem. Teraz jednak postanowiła wyjawić soją tajemnicę, ponieważ ośmieliła ją inna kobieta, która również zarzuca aktorstwi molestowanie seksualne.
Dwa dni temu, w wywiadzie dla NPR, Bill Cosby został po raz pierwszy publicznie poproszony o komentarz w sprawie zarzutów o gwałt. Dziennikarz, który rozmawiał z aktorem i jego żoną na temat gromadzonej przez nich kolekcji afrykańskich dzieł sztuki, w pewnym momencie zapytał:
To pytanie nie jest dla mnie przyjemne panie Cosby, ale w ostatnich dniach pojwiły się poważne oskarżenia wobec pana.
Rozmowny i uśmiechnięty wcześniej Cosby, w jednej chwili spoważniał i zaczął przecząco kręcić głową.
Zajmuję się przekazywaniem wiadomości, muszę zadawać pytania. Czy ma pan jakąkolwiek odpowiedź na te zarzuty? - kontynuował dziennikarz
Cosby konsekwentnie milczał, kręcąc przecząco głową.
Dziennikarz próbował więc zachęcić aktora do komentarz następującymi słowami:
Jest wiele osób, które pana kochają, zapewne chcieliby usłyszeć jakiś komentarz od pana, teraz ma pan szansę to zrobić.
Niestety, Bill Cosby cały czas milczał kręcąc głową. Dziennikarz przestał więc pytać i zakończył wywiad.