W najnowszym numerze magazynu "Viva!" ukazał się wywiad z Agnieszką Szulim, przeprowadzony przez Piotra Najsztuba. Dziennikarz, znany jest z tego, że swoim rozmówcom, a zawłaszcza rozmówczyniom, zadaje bardzo intymne pytania. Prezenterkę zapytał między innymi o to, do czego mogłaby posunąć się, szalejąc z miłości.

Reklama

Nie mam pojęcia, jak dotąd nie musiałam posuwać się za daleko. - odpowiedziała Szulim. Kiedy Najsztub dopytał, czy byłaby skłonna poświęcić jakąś część siebie dla ukochanego mężczyzny, dziennikarka odparła:

Myślę, że nie. Myślę, że nie byłabym w stanie zrezygnować z jakiejś części siebie, nawet dla miłości. (...) Jak kompromis robi się zbyt obciążający i trzeba w nim pójść za daleko, to może nie warto? Nie jestem kobietą, która byłaby w stanie zrezygnować z siebie dla mężczyzny, bo ogromne szczęście daje mi to, kim jestem, jak się rozwijam, co robię. To są mocne podstawy, bez których nie byłabym szczęśliwą. I dlatego nie oczekiwałabym też od nikogo, żeby zrezygnował z siebie dla mnie.

Agnieszka Szulim przyznała także, że niezbyt często wypowiada słowo "kocham", bowiem nie lubi, kiedy się ono zużywa i przestaje mieć znaczenie.