W programie "Uwaga - kulisy sławy", Anna Nowak-Ibisz przyznała, że choć starała się z całych sił, małżeństwa z Krzysztofem nie udało się uratować:
Wszystko, kobieta zrobi wszystko. Więc jeśli ci się nie udaje, to masz naprawdę poważne powody. Zapewniam, że dla tego dziecka zrobiłabym wszystko – stwierdziła zapłakana.
Była żona prezentera zasugerowała także, że jej partner nie wykazywał takiej determinacji do ratowania związku jak ona:
Rodzina jest wtedy, kiedy obydwie osoby się nad nią pochylają – powiedziała.
Anna Nowak-Ibisz zdradziła także, że decyzję o ślubie podjęli z Krzysztofem zbyt pochopnie:
To była taka pierwsza siedemnastoletnia miłość. Tak to się potoczyło, że po latach gdzieś się spotkaliśmy i okazało się, że jest nawet więcej niż dobrze. Na samym "dobrze" do ślubu się przecież nie dojedzie.
Twórcy programu chcieli poprosić Krzysztofa Ibisza o komentarz do zwierzeń byłej żony. Prezenter odmówił jednak wypowiedzi.