Mając nieustanny kontakt z doskonałym jedzeniem, Magda Gessler musi narzucać sobie radykalne ograniczenia, by zachować swoją stałą wagę:
Ja wiecznie stosuję dietę! Nigdy nie jem chleba, nigdy nie jem słodyczy, ryżu i kaszy. Smakuję wszystkiego w moich restauracjach co 4 dni. Ale jeśli chodzi o dietę - reżim! - powiedziała "Super Expressowi"
Okazuje się także, że Gessler odmawia sobie także słodyczy, z których słynie jej cukiernia:
Nie używam cukru. Mimo że produkuję ciasta, chyba jedne ze smaczniejszych, to jednak nie jestem amatorką ciast.
Trzeba przyznać, że zachowanie figury kosztuje restauratorkę sporo wyrzeczeń.