Anna Lewandowska na łamach nowego "Show" żaliła się, że Polacy zamiast doceniać ludzi sukcesu, czują do nich zawiść:
Wzbudzam podziw i zazdrość. To w naszym kraju jest, niestety, typowe. Wydaje mi się, że w Polsce zamiast zazdrościć, powinniśmy się cieszyć, że komuś się udało. Tak jest za granicą.
Lewandowska opowiedziała także, jakie plany wobec swojej kariery zawodowej:
Cieszy mnie fakt, że oprócz karate zajmuję się innymi dziedzinami. Udało mi się sporo rzeczy połączyć. Jestem sportowcem, trenerem personalnym, specjalistą do spraw żywienia. Cały czas staram się samodoskonalić. Kształcę się i nie spoczywam na laurach. Ciągle jest coś nowego do zrobienia i osiągnięcia. Piszę książkę, która ukaże się jesienią. Nie mam doświadczenia w pisaniu, dlatego pochłania to sporo czasu.
Jak sądzicie, czy uda jej się zostać drugą Ewą Chodakowską?