Jestem osobą dość dobrze poinformowaną o planach i sytuacji mojej córki. W dzienniku "Fakt" dowiedziałem się, że bierze nagle i niespodziewanie ślub, prawdopodobnie jest w ciąży. Sama była bardzo zaskoczona tą informacją - powiedział premier. - Ja wiem, generalnie pewnie należy się z tego śmiać, nam rzadko
kiedy jest do śmiechu po publikacjach "Faktu" szczerze powiedziawszy coraz rzadziej
- dodał.

Reklama

I to jest w ogóle bardzo ciekawy materiał. On ma jedną wadę - nie ma wiele wspólnego z prawdą. Mam nadzieję, że Kasia i Stasiu wezmą ślub jak najszybciej, no bo już powiedziałem: "im córka starsza, tym ojciec bardziej konserwatywny", tak to w życiu pewnie jest. Ale zrobią co uważają za stosowne. Niewykluczone, że w tym roku uwiją sobie to gniazdko, to też nie jest takie łatwe, ale dobrze się mają - mówił Donald Tusk.

Natomiast ja byłbym najszczęśliwszy gdybym dostał w prezencie trzeciego wnuka, ale na razie nic mi o tym nie wiadomo - skomentował Tusk.