Pomiędzy Katarzyną Figurą i Kaiem Schoenhalsem toczą się równocześnie dwie sprawy. Jedna dotyczy rozwodu, drugą zaś Kai wytoczył aktorce o zniesławienie. Jego zdaniem, opowiadając publicznie o rzekomej przemocy fizycznej, Figura naruszyła jego dobra osobiste. Jak twierdzi "Fakt", aktorka jest coraz bardziej zaniepokojona, bowiem obydwa procesy przechylają się na stronę jej męża:
Reklama
Przegranie w sprawie, którą Schoenhals założył przeciwko niej, może bardzo popsuć jej szyki w sprawie rozwodowej. Figura boi się, że Schoenhals odwróci kota ogonem i jeszcze doprowadzi do tego, że rozwód będzie z jej winy. Bo, niestety, on ma na nią różne haki – mówi informator tabloidu.
Komentarze (4)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszea tak-wybrała-ma.prymitywne babsko.
Jak się jest ze złym człowiekiem, to czasami reaguje się złem, bo trudno jest nie reagować. I wtedy ten zły człowiek nagrywa, robi zdjęcia i prowokuje w towarzystwie ludzi, którzy mogą świadczyć na jego korzyść. Tylko kto to wie. Maltretowane psychicznie kobiety nie sądzą w sądach, a tylko one to rozumieją, chociaż nikt im nie wierzy.
Trzymam kciuki, prawda zwycięża czasami