I choć wiele osób pochwaliło świeżo upieczonych małżonków, że nie zrobili z prywatnej uroczystości medialnego show, byli i tacy, którzy nie mogli zrozumieć, dlaczego Agata Młynarska nie zaprosiła na ślub swojej siostry i ojca.
Dziennikarka wytłumaczyła swoją decyzję w rozmowie z reporterką "Pytania na śniadanie":
Ślub cywilny - wszystko trwa średnio 15 minut. Liczy się to z kim do tego urzędu się udajesz, więc ja udałam się z kimś kto jest dla mnie najważniejszą osobą w życiu, którą kocham i która jest fantastyczna. Był to piękny dzień. Wcześniej powiedzieliśmy, że mamy taki plan naszym rodzinom. Gdybyśmy chcieli wszystkich zaprosić to byłoby to niemożliwe, więc postanowiliśmy co nasza rodzina przyjęła ze zrozumieniem tę okoliczność potraktować jak najskromniej.
Co sądzicie o takim pomyśle na ślub?