Jak donoszą plotkarskie media, ślub Agaty Młynarskiej i Przemysława Schmidta odbył się w tajemnicy i przy udziale garstki najbliższych osób. Na weselu jednak, zjawiło się wiele znamienitych gości, między innymi Jolanta Kwaśniewska, Henryka Krzywonos czy Rinke Rooyens. Wszyscy oni myśleli jednak, że zostali zaproszeni do warszawskiej restauracji, by świętować urodziny prezenterki. Jednak kiedy okazało się, że przyjęcie zostało zorganizowane, by celebrować jej ślub, goście postanowili złożyć się na prezent.
Jubilatka poprosiła, byśmy zamiast przynoszenia kwiatów i prezentów wspomogli akcję charytatywną. Gdybyśmy wiedzieli, że to wesele, oczywiście każdy by przyniósł jakiś podarek, a tak Agata cudownie to załatwiła. W restauracji stała hostessa i zbierała koperty. Okazało się, że Agata i Przemek zbierają pieniądze na jakiegoś chorego chłopca. - mówi informator "Super Expressu".
Trzeba przyznać, że to ładny gest ze strony młodej pary.
Komentarze(12)
Pokaż:
Czy brala slub po raz pierwszy, albo piaty? Mnie to nie obchodzi! Jestescie katolikami- czy Jezus nie powiedzial do wspolnoty- kto jest bez grzechu niech rzuci na nia pierwszy kamien? ( to tak po swojemu9:
Martusia nie zna nawet nazwiska ojca piewszej corki ( corka nie byla dzieckiem meza- piersze malzenstwo). Bierze drugi rozwod. I ktos z tych " tak gleboko wierzacych" osmiela sie smiec ze slubu Mlynarskiej?
Zlapcie sie najpierw za wlasny nos ( wlasne grzechy.).. katole , a jak bedziecie bez grzechu ... rzucicie kamieniem na winnego...podkreslam- JAK BEDZIECIE BEZ GRZECHU...