Edyta była całym zajściem bardzo oburzona, czemu wyraz dała takim wpisem na Facebooku:

Co za cham ukradł mi kurtkę w Wedlu w Galerii Mokotów?!?!

Obawiamy się jednak, że złodziej nie poczuje wyrzutów sumienia po takim apelu i nie zwróci kurtki właścicielce.