Kiedy Cezary Pazura był mężem Weroniki Marczuk, to ona zajmowała się jego karierą. Po rozwodzie, aktor zarzucał byłej żonie, że oszukała go również finansowo, najwyraźniej jednak, nie wyciągnął lekcji z byłego małżeństwa i po raz kolejny oddał swoje sprawy zawodowe z ręce aktualnej żony. Edyta ukończyła studia z zakresu zarządzania i czuje się kompetentna, by zajmować się karierą męża. W rozmowie z "Rewią" potwierdza to jej znajomy:

Reklama

Jest do tego przygotowana. Ukończyła dobre studia. Zna się dobrze na mediach, marketingu i sprawach finansowych. Wciąż jest głodna wiedzy, więc powinna sobie poradzić. Jest wspaniałą mamą, dobrą gospodynią, ale rola kury domowej nie jest dla niej.

Inna osoba z otoczenia pary twierdzi zaś, że Czarek powierzył pieczę nad karierą Edycie, ponieważ nikomu nie ufa tak jak jej:

Teraz jest zdecydowanie silniejsza. Chce o siebie i o Czarka walczyć. Pokus w tym środowisku nie brakuje. Dlatego Czarek wolał jej powierzyć funkcję swojego menedżera. Taki układ jest bezpieczniejszy.

Są jednak osoby, które taki układ niepokoi. Kolega Pazury powiedział:

Gdy żona ma całkowitą kontrolę nad dochodami męża, robi się nieciekawie. Oby nie doszło do tego, by miał wydzielane kieszonkowe.

Czy całkowite scalenie życia prywatnego z zawodowym wyjdzie państwu Pazurom na dobre?