Jarosław Kret to popularny prezenter pogody w TVP, jego brat bliźniak Jacek, jest zaś muzykiem występującym w zespole Poparzeni Kawą Trzy. Jeszcze kilka lat temu mieli ze sobą kontakt, a nawet pozowali wspólnie do zdjęć fotoreporterom. Niestety od 4 lat bracia żyją w konflikcie, nie utrzymują ze sobą żadnego kontaktu, zdarza im się jedynie wymienić wzajemne złośliwości na łamach mediów.
Niedawno, w jednym z wywiadów pogodynek wyznał, że nie widzi sensu w utrzymywaniu bliskich relacji z bratem:
Doszedłem do wniosku, że najwyższy czas rozerwać toksyczny związek. Dlaczego mam utrzymywać kontakt z człowiekiem, który jest zupełnie inny niż ja, z człowiekiem, z którym mi kompletnie nie po drodze?
Ostatnio zaś, w związku z coraz częstszymi plotkami o rzekomym ślubie Jarosława Kreta z Beatą Tadlą, "Super Express" postanowił zapytać Jacka Kreta, czy zagra dla brata na weselu:
Dla jakiego brata? Nie rozumiem zupełnie pytania. My nie jesteśmy zespołem, który gra na ślubach. Nigdy nie graliśmy na ślubach i nie będziemy. Nie jesteśmy zespołem weselnym. To chyba wszystko, co miałem do powiedzenia na ten temat. – zdenerwował się muzyk w rozmowie z tabloidem.
Jak sądzicie, co może być podłożem tak poważnego konfliktu między braćmi?