Katarzyna Skrzynecka jest tak bardzo zafascynowana macierzyństwem, iż można by sądzić, że ma w planach ponownie zostać mamą. Aktorka twierdzi jednak, że jej droga do urodzenia upragnionego dziecka była tak długa i okupiona trudnymi chwilami, że raczej nie zamierza tego powtarzać:
Moja córka ma już dwójkę starszego przyrodniego rodzeństwa, nastoletnie dzieci mojego męża. Oboje bardzo kochają swoją młodszą siostrę. Mamy zatem w sumie troje dzieci, a to już piękna liczba – powiedziała w rozmowie z "Gwiazdami".
Skrzynecka nie ukrywa jednak, że macierzyństwo bardzo ją uszczęśliwiło:
Jest pogodną, słodką, radosną i rezolutną dziewczynką. To dla nas najpiękniejszy czas w życiu. Spędzamy razem niemal całe nasze dni! Do pracy wychodzę „na chwilę” i zaraz wracam do domu jak na skrzydłach. Najpiękniejsze w pierwszych latach macierzyństwa jest tworzenie dziecku lepszego świata, bardziej kolorowego, odstresowanego i optymistycznego, w którym ludzie są lepsi, bardziej wyrozumiali, pogodni, w którym jeszcze nie ma tych wszystkich zdarzeń, z którymi już później młody człowiek będzie musiał się zmierzyć – twierdzi aktorka.