Aleksandra Kwaśniewska udzieliła w ostatnim czasie kilku wywiadów, w których opowiedziała między innymi o tym, że za krzywdzące uważa nazywanie jej celebrytką, ponieważ ona sama do takiej roli nie aspiruje. Wymienia za to, iż od kilku lat zajmuje się dziennikarstwem i nie jest "próżniakiem, nihilistką i panienką z pałacu, utrzymywaną przez tatusia, która wydaje równowartość małego samochodu na torebkę".
Cały wywiad postanowiła skomentować Karolina Korwin-Piotrowska. Na antenie stacji TVN, dziennikarka powiedziała:
Czytam ten wywiad i myślę sobie: banał, banał, banał, banał, bo ona z jednej strony mówi, że nie jest ikoną stylu i nie jest celebrytką, ale te opowieści o tym... Naprawdę, łzy się cisną do oczu, kiedy czytamy, że Ola Kwaśniewska stoi na ściance i sztywnieje jej twarz, że nie wie, który profil ma lepszy. Ja nie wierzę, że można coś takiego powiedzieć do gazety. To wszystko utwierdza ją w stereotypie celebrytki, dziewczynki z pałacu, córki prezydenta. Z jednej strony ja jej współczuję. Koncertowo bredzi. Jest mi jej żal.
Czy Wam też jest żal Aleksandry Kwaśniewskiej?