Paweł Deląg spędził sporo czasu w Rosji, gdzie wystąpił już w ponad 20 produkcjach, zarówno filmowych, jak i telewizyjnych. W wywiadzie udzielonym magazynowi "Viva!", aktor wyznał, że luksus, jakim otaczają się zamożni mieszkańcy Moskwy, nie raz go zaskoczył:
Ta biała Rosja, Moskwa, to jest jak Nowy Jork. Oni są głodni sukcesu, chcą zarobić pieniądze, a kiedy już je mają, chcą się dzielić tym sukcesem. Wyjeżdżają, podróżują i są wszędzie. Rosjanie potrafią się bawić, jeść i pićm i śpiewać, i tańczyć, i leeeeecieć, i płacić. Pamiętam taki moment zaskoczenia... Zaprosiłem na kolację producenta, byliśmy w trzy osoby, zjedliśmy prostą kolację, a rachunek mi wyskoczył na 2600 złotych. Zapłaciłem, ale się zmarszczyłem...
Stawki w rosyjskich filmach i serialach są znacznie wyższe niż w Polsce, co skłania kolejnych aktorów do emigracji. Oprócz Deląga, w Rosji swoją karierę rozkręca także Joanna Moro, która obecnie pracuje tam na planie nowego serialu.