Na komentarz w kwestii poważnych problemów ze zdrowiem, Annę Przybylską namówił magazyn "Grazia". Aktorka zdementowała kilka plotek:
Opiekują się mną cudni lekarze, którym jestem bardzo wdzięczna. Nie jest prawdą to, że przeszłam kolejną operację, ani to, że jestem w trakcie chemii. Diagnozowanie mnie i plan dalszego leczenia pozostawmy moim wspaniałym lekarzom. Nie życzę sobie, żeby tabloidy prowadziły moją terapię - wyznała.
Aktorka nie kryła także swojego oburzenia na zachowanie tabloidów, które nieustannie komentowały jej sytuację:
To ja zdecyduję, kiedy i gdzie o tym opowiem. A teraz proszę, żeby uszanować moją decyzję. Nie chce, żeby moja córka czytała w gazetach o tym, co rzekomo się ze mną dzieje. Nie chcę, żeby moi znajomi, rozsiani po całej Polsce, codziennie po kolejnych nieprawdziwych publikacjach zamartwiali się o mnie. Sama chcę im to wyjaśnić - powiedziała Przybylska w "Grazii".