Kuba Wojewódzki funkcjonuje w show biznesie w konwencji ironiczno - szyderczej. W swoich programach oraz wszelkich innych formach wypowiedzi takich, jak felietony czy audycje radiowe, bardzo rzadko bywa poważny. Jednak w ostatnim wywiadzie, jakiego udzielił "Polityce" zazwyczaj zgrywający się satyryk, wypowiedział się w dość refleksyjnym tonie. Jedną z najbardziej zaskakujących wypowiedzi Kuby, była ta dotycząca ojcostwa:

Reklama

Nie wyobrażam sobie swego życia bez ciągu dalszego. Nie wyobrażam sobie siebie bez swojej kontynuacji. Z katalogu marzeń, które miałem jako mały chłopiec, spełniły się właściwie wszystkie. Nie spełniło mi się posiadanie dzieci i nie mam żadnego problemu ani zdrowotnego ani psychicznego, ani wynikającego z mojej zdolności lub niezdolności, żeby tego nie zmienić. Mimo że oczywiście jestem pierwszym etatowym bolszewiko-chamo-gejem RP. Planuję i to. Nie wyobrażam sobie, żebym z tego zrezygnował, bo szkoda takich zacnych genów

Kuba dość trafnie podsumował show biznes, w którym sam od lat funkcjonuje:

To, co jest ciekawe w show-biznesie i co tworzy napięcia, to fakt, że tam wszystko dzieje się podwójnie, bo dzieje się publicznie. Trzeba naprawdę mieć skórę aligatora i parę stalowych półpancerzy praktycznych, żeby się w tym wszystkim nie zatracić i nie zgubić. W tym świecie kryteria są zupełnie postawione na głowie. Tu kretyn może być autorytetem. Totalny amator może być zawodowcem, idiota może stwarzać wrażenie guru, a świr

Wojewódzki nawiązał także do kwestii swojego wieku. Satyryk 2 sierpnia kończy bowiem 50 lat:

Zawsze twierdziłem, że problem wieku jest w głowie. Na szczęście nie mojej. Paradoksem mojej obecności medialnej jest to, że chyba największy napęd mojej karierze dają wszyscy ci, którzy mnie bojkotują, wszyscy ci, którzy mnie nie oglądają, ale podglądają. Wszyscy ci, którzy nie wiedzą, kim jestem, ale doskonale wiedzą, co u mnie słychać.

Jak Wam się podoba taki poważny i refleksyjny Kuba Wojewódzki?