Termin przyjścia na świat dziecka gwiazdy TVN wyznaczono na początek września. Przyszła mama zadbała o to, by ta wyjątkowa chwila przebiegała w komfortowych warunkach. Gardias w jednym z wywiadów wyznała, że poród odbędzie się w jednej z prywatnych klinik.
Jak wylicza "Super Express", pogodynka będzie tam miała zagwarantowany prywatny apartament, do jej dyspozycji będzie osobiście wybrana położna, a na specjalistyczną opiekę lekarską może liczyć nie tylko podczas porodu, ale także w trakcie wizyt domowych po narodzinach dziecka. Zdaniem tabloidu, za takie luksusy celebrytka będzie musiała zapłacić nawet 16 tysięcy złotych.
Klinika gwarantuje także możliwość tak zwanego porodu rodzinnego. Dorota Gardias nie jest jednak przekonana, czy chce by ukochany towarzyszył jej w tym momencie:
Mój partner, Piotr, mówi, że jeśli będzie taka wola z mojej strony, to będzie mi towarzyszył. Natomiast ja wiem, że muszę współpracować z położną, z lekarzem i muszę wykonać ciężką pracę. A głaskanie po rączce czy po główce będzie później - wyznała Gardias.