Robert Gawliński o narkotykach: Miałem trzyletni epizod
|
Aktualizacja:
Robert Gawliński, jak na prawdziwego rockmana przystało, ma na swoim koncie wiele szaleństw i grzeszków. Muzyk przyznał ostatnio, że eksperymentował także z narkotykami, jednocześnie przestrzega młodych ludzi przed ich zażywaniem .
zaczynałem od trawki mając 15 lat ... potem stopniowo wchodziłem w inne modne badziewia ... teraz chciałbym jeszcze żyć ale zostało mi tylko kilkanaście miesięcy życia... mam raka trzustki ... WIĘC ZANIM JAKIŚ autorytet POWIE ŻE TO DOBRE niech liczy sie z tym że w ten sposób zabija konkretną liczbę osób ... chcesz palić to twoj wybór ... pal dla siebie ... ale nie reklamuj tego g...na w mediach ... lekarz powiedział mi że prawdopodobną przyczyną uszkodzenia mojej trzustki jest wzięta kiedyś zbyt duża dawka czymś doprawionej amfetaminy ... mam 34 lata i za rok będę leżał w ziemiii ... łałtorytety... dziękuję wam za pomoc w podjęciu decyzji jak byłem w młodym wieku...
Lepiej przyznaj się, ile razy biłeś "konia" - PO(paprańcu).