Robert i Monika we wspólnym wywiadzie udzielonym magazynowi "Viva!", opowiedzieli o tym, jak w przeszłości wyglądały ich kłótnie. Główną przyczyną awantur był rockandrollowy tryb życia Gawlińskiego. Podczas jednej z ostrzejszych wymian zdań na ten temat, jego żona straciła cierpliwość i wbiła mu nóż w pośladki:
Do dziś nie mogę odżałować, bo zniszczyła mi ukochane spodnie z pięknej skóry, koloru kawy z mlekiem. Strasznie krwią nasiąkły, ponieważ okazało się, że tyłek jest bardzo ukrwiony - wspomina incydent Gawliński.
Monika Gawlińska z rozrzewnieniem zaś wspomina nóż, którym zaatakowała męża:
Celowałam tak, żeby nie zrobić ci krzywdy. Potem nie lubiłeś tego noża, ja- bardzo. Przeprowadzał się z nami z domu do domu, dobrze się ostrzył.
Para dodała także, że ta dramatyczna kłótnia nie trwała zbyt długo, bowiem chwilę po niej uprawiali seks na zakrwawionych ubraniach.