Anna Czartoryska będąc gościem Krzysztofa Ibisza w programie "Studio Weekend" na temat tytułu księżniczki wyjaśniła:

Ten tytuł dopisały mi media. Ja w Polsce nie mam prawa używać żadnego tytułu i nie używam go. Jestem zwykłą dziewczyną, a cała ta bajka o księżniczce została gdzieś poza mną do mnie dopisana, i to jest coś z czym się borykam i z czego próbuję się wytłumaczyć

Reklama

Na pytanie Krzysztofa Ibisza, jak zatem wygląda zwykły dzień Anny Czartoryskiej, odpowiedziała:

Normalnie, wstaję rano i albo idę do pracy, albo nie idę do pracy. Tak zwyczajnie.

Anna Czartoryska zwierzyła się także Krzysztofowi Ibiszowi, że jako celebrytka musi borykać się z męczącym zainteresowaniem mediów na temat jej życia prywatnego:

To jest tak jakby cię ktoś szarpał za rękaw i zadawał ci niewygodne pytania! Bardzo zależy mi na tym, żeby uwagę z mojego życia prywatnego przenieść na życie zawodowe. Pracuje cały czas, uczę się cały czas, naprawdę nie próżnuje. I na tym mi zależy.