Tomasz Karolak i Wiola Kołakowska mają dwójkę dzieci, w tym jedno w drodze, jednak nie żyją jak tradycyjna rodzina. Aktor nie mieszka z żoną swoich pociech i bardziej niż na rodzinie, koncentruje się na swojej karierze. Karolak tam bardzo boi się poważnych deklaracji i podejmowania kroków zmierzających do "dorosłego życia", że nie waha się przed publicznym odzieraniem swojej partnerki z wszelkich złudzeń.
Para zgodziła się ostatnio udzielić wspólnego wywiadu magazynowi "Gala". Oto, jak swój związek przedstawił Tomasz Karolak:
Oczywiście, Viola czasami ma też swoje zajęcia zawodowe, ale dla mnie ideałem jest, by zajęła się dziećmi. Ja po prostu nigdy przed Violką tego nie ukrywałem, że wciąż szukam. I w związku z tym niczego nigdy Ci nie obiecywałem .
Jego ukochana zapewniała, że pogodziła się z tą sytuacją:
Ja to przyjmuję i nie oczekuję już nic więcej - zapewniła Kołakowska.
Jak sądzicie, czy Wiola naprawdę jest szczęśliwa w tak niekonwencjonalnym związku z Tomkiem?
Komentarze (18)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeZabrakło facetowi konkretów. ZOSTAŁY mu TYLKO JAJA.
Pani Violu!! Niech no Pani ściągnie opaskę,kopnie faceta,a nie Panią ośmiesza.
A ta baba siedzi z nim, czy raczej daje sie zapladniac przez takiego dupka, bo dostaje co miesiac 10 tys. zl.(jak sami zreszta juz kiedys oboje to ujwanili). Za to to juz chyba mozna wyzyc nawet i w Warszawce
Nie wiem co to oznacza, takie dziwaczenie.
Pani Violu, dzieci do żlobka, przedszkola , a sama do pracy. Zostawić tego chorego...