Kuba Wojewódzki w swojej rubryce na łamach tygodnika "Polityka" postanowił skomentować fakt, iż Maja Sablewska wydała swój poradnik modowy. Zdaniem Kuby, jest to jedyna książka, jaką menadżerka gwiazd w ogóle przeczytała:

Reklama

Maja Sablewska, kobieta, która rzuciła szołbiznes w momencie, gdy szołbiznes porzucił ją, spełniła swoja groźbę. Napisała książkę. Cieszy mnie to jako byłego współpracownika. W końcu mogę mieć podejrzenie, graniczące z pewnością, że wreszcie jakąś przeczytała

Jak sądzicie, czy Maja poczuje się urażona takim złośliwym komentarzem?