Obserwując Dorotę Gardias na ekranie, można odnieść wrażenie, że jest kobietą świadomą swojej urody. W ostatnim wywiadzie udzielonym magazynowi "Twój Styl", pogodynka wyznała, że jej były partner (nie wiadomo, czy chodzi o byłego męża), próbował podważać jej samoocenę i pewność siebie, by podbudować własne ego:
Kiedyś zmywałam makijaż, mój partner przyglądał się temu. Zapytał: "Nie masz doła, kiedy ścierasz make-up?" Zamurowało mnie. Bo to tak, jakby chciał wiedzieć, czy nie wpadam w dół, gdy odsłaniam prawdziwą twarz. Nie mam problemu z tym, że bez makijażu jestem przeciętną dziewczyną. A mężczyźni często dopatrywali się we mnie niedoskonałości. Zaprzyjaźniona psycholog wytłumaczyła mi, że w ten sposób mężczyźni uzależniają kobiety od siebie: "Nikt cię nie chce, nie jesteś wcale taka piękna, ale ja cię wezmę". Facet stara się wywołać w tobie kompleksy i dowartościować własne ego - wyznała celebrytka.
Co sądzicie o takim zachowaniu mężczyzny wobec kobiety?