To nie dlatego, że Ewa Farna rozbiła ostatnio pod wpływem alkoholu luksusowe auto. Tata nie może jej tak karać, bo jest pełnoletnia.
Dlaczego zatem jeden z meczy polskiej reprezentacji gwiazda musiała oglądać u znajomych?
Ewa wyjaśnia na Facebooku:
- Tak przy okazji, tata zrobił w domu strefę kibica i zabrał mi telewizor. Podłączył go w ogrodzie i z sąsiadami biało-czerwonymi trzymają kciuki! Jest moc! Jest energia! Jest przynależność! Jest jedność :) Idę też się przyłączyć do tej SpokoHisterii:).
Więcej
http://www.se.pl/rozrywka/plotki/ewa-farna-stracila-telewizor-przez-kibicowanie_263739.html